Czas więc na baardzo wstępną recenzję :). Ponieważ używam równocześnie kilku produktów, każdy z nich opiszę w osobnym poście. Mam nadzieję ze nie pośniecie przy lekturze ;P.
Jak wygląda moja pielęgnacja?
Rano: żel do mycia twarzy
tonik
krem matujący
krem pod oczy +35
Wieczorem: żel do mycia twarzy (po oczyszczeniu twarzy z makijażu)
tonik
serum
krem przeciwzmarszczkowy (na PIERWSZE zmarszczki ;P)
krem pod oczy +35
Moi faworyci?
Zdecydowanie tonik i serum :).
Dzisiaj będzie o toniku! Na zdjęciu - w samym centrum ;).
Tonik ma bardzo delikatną formułę dostosowaną do cery wrażliwej. Posiada poręczną butelkę z dozownikiem "prztyczkiem". Delikatnie i przyjemnie pachnie. Działanie bardzo mi odpowiada :). Tonik świetnie łagodzi podrażnienia, delikatnie nawilża, odświeża skórę i nie lepi się na twarzy. Nie podrażnia nawet okolic oczu - codziennie przemywam nim powieki :). W żaden sposób nie napina ani nie "ściaga" nieprzyjemnie skóry. Mógłby jeszcze występować w postaci mgiełki ;). Tak czy inaczej, polecam go osobom o wrażliwej, skłonnej do podrażnień skórze, które potrzebują kosmetyku o naprawdę delikatnym i skutecznym działaniu łagodząco-odświeżającym :). Co do wrażeń wizualnych, baardzo podoba mi się prosta, minimalistyczna butelka, i świetne zamknięcie dzięki któremu łatwo dozuje się produkt (dzięki temu na wacik nie wylewamy od razu 1/3 butelki ;)). Cena nie jest niska ( około 25 zł), ale warto się skusić. Ja na pewno kupię go natychmiast po tym jak zużyję ostatnie krople :))). Mimo tego że nie jest mgiełką ;)!
Chcecie bardziej obiektywnych informacji ;P? Proszę, oto co mówi producent ( źródło: strona internetowa producenta).
"tonik nawilżający
nasz dermokosmetyk
nawilża skórę i przywraca jej odpowiedni poziom pH. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Odświeża i pozostawia uczucie komfortu (szczególnie po zabiegach dermatologii estetycznej, nadmiernej ekspozycji słonecznej).
sposób użycia
nanieś tonik na oczyszczoną twarz i szyję za pomocą płatka kosmetycznego. Stosuj po każdym umyciu twarzy.
małe wielkie składniki
torf tołpa®, łagodzący kompleks z kiełków pszenicy, drożdży i hialuronianu sodu, nawilżający kompleks Lactil, alantoina.
0%
alergenów
sztucznych barwników
PEG-ów
alkoholu
donorów formaldehydu
tak
naturalny kolor
roślinne składniki
fizjologiczne pH
konserwanty
opakowanie bezpieczne - poddawane recyklingowi
Pojemność: 200 ml
Przebadany w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej."
nasz dermokosmetyk
nawilża skórę i przywraca jej odpowiedni poziom pH. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Odświeża i pozostawia uczucie komfortu (szczególnie po zabiegach dermatologii estetycznej, nadmiernej ekspozycji słonecznej).
sposób użycia
nanieś tonik na oczyszczoną twarz i szyję za pomocą płatka kosmetycznego. Stosuj po każdym umyciu twarzy.
małe wielkie składniki
torf tołpa®, łagodzący kompleks z kiełków pszenicy, drożdży i hialuronianu sodu, nawilżający kompleks Lactil, alantoina.
0%
alergenów
sztucznych barwników
PEG-ów
alkoholu
donorów formaldehydu
tak
naturalny kolor
roślinne składniki
fizjologiczne pH
konserwanty
opakowanie bezpieczne - poddawane recyklingowi
Pojemność: 200 ml
Przebadany w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej."
I co??? Skuszone?
Buziaki - K.
Za młoda jestem:P
OdpowiedzUsuńPo pierwsze gratuluję współpracy, cudowne produkty;-) Tonik wydaje się świetny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tonik jest naprawdę SUPER :)))
UsuńJa uwielbiam kosmetyki Tołpy:) są co prawda cenowo droższe ale dobrze się spisują.
OdpowiedzUsuńMiałam m.i.n ich nocny eliminator cellulitu był świetny!;)
Na pewno kupię kiedy zużyję zapasy, cellulit to moja zmora...
UsuńLubię Tołpę, z jej kosmetyków do twarzy miałam żel normalizujący do mycia twarzy z serii Sebio, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńMam i ja :). Recenzja już wkrótce!
UsuńOj, skuszone :)
OdpowiedzUsuńKupię, kiedy zużyję nantes.
Jest naprawdę świetny :)!
UsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy. Z opisu tonik wydaje się być dobrym produktem, ale ja na razie zaopatrzyłam się w dwa hydrolaty i nie potrzebuję toniku.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Tołpe, na to serum chętnie się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńWkrótce będzie recenzja! :)
UsuńPrzyznam, że poczułam się skuszona... :) Tołpa coraz bardziej u mnie punktuje...
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo fajnie! z niecierpliwością czekam na recenzję serum :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się określenie dozownik prztyczek :D
:) nie wiedziałam jak fachowo go nazwać ;) Recenzja już wkrótce :)!
UsuńNigdy nie miałam nic z Tołpy ale kuszą mnie ich produkty i chyba się zaopatrzę:)
OdpowiedzUsuńPolecam, warto :)!
Usuńz Tołpy miałam jedynie maseczkę z tej samej serii co Twoje kosmetyki(nie pamietam juz nazwy, nie jestem pewna , ale to chyba ta , która i Ty dostałaś)i spisywała się świetnie. Reszty nie znam, ale własnie jestem w Polsce to się jutro zapoznam:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj tonik, jest suuuper! Ja maseczkę jeszcze trzymam w szufladzie, ale chyba zaszaleję i zużyję w weekend :)))
UsuńTak :)!
OdpowiedzUsuńDawno, dawno temu Tołpa pomagała mi walczyć z trądzikiem :) Mam o nich dobre zdanie :)
OdpowiedzUsuńA w ogóle to zostałaś otagowana :) Zapraszam do mnie po więcej szczegółów :)
UsuńDzięki :)!
UsuńGdybym nie miała swojego ideału o identycznym działaniu, to pewnie bym się skusiła :) Jest nim tonik z Garniera z wyciągiem z winogron za 10 zł w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńA mnie po toniku zielonym z Garniera sypie że hej! :(
UsuńPodoba mi się to, że kosmetyki nastawione sa na działanie a nie na opakowania czy jakieś bajeranckie etykiety ;]
OdpowiedzUsuńTak, to fakt!
OdpowiedzUsuńCzuję się bardzo skuszona. :)
OdpowiedzUsuńSłusznie ;)!
UsuńPatrzyłam na kosmetyki tej firmy w Rossmanie, ale cena wydała mi się trochę wysoka :)
OdpowiedzUsuńTanie nie są, ale myślę że jeśli "trafimy" w idealny kosmetyk - warto wydać trochę więcej ;).
UsuńDzięki Kochana :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))! :*
OdpowiedzUsuń