Wiem wiem, nawaliłam z Rossmannowym postem, ale spieszę z wyjaśnieniami - przez kilka dni byłam offline, a to dlatego że zapomniałam opłacić abonament, w wyniku czego zostałam brutalnie odcięta od blogowego świata. Ale już działam.
Moje łupy -40% przedstawię Wam w haulu z listopada, a dziś coś szybkiego i pysznego :
szybka tarta z serem gorgonzola -
błyskawiczna w przygotowaniu, rozpływająca się w ustach, poprawiająca humor :). I do tego nie może się nie udać - sprawdźcie!
Potrzebujecie opakowania ciasta francuskiego, dwóch gruszek, opakowania sera Gorgonzola (kupuję biedronkowy, pycha), brokułów (mrożone lub świeże), pół opakowania pomidorków koktailowych.
Blaszkę wyklejamy ciastem francuskim (można je lekko podpiec) i wykładamy na nie gruszki, obrane i cieniutko pokrojone na plasterki.
Ser kruszymy i rozkładamy na cieście. Brokuły krótko (ok. 7 min.) obgotowujemy we wrzątku z niewielką ilością soli, dzielimy na różyczki i również wykładamy na ciasto. Pomidorki kroimy na pół, układamy na cieście. I już. Ja posypałam jeszcze tartę taką mieszanką ziół :
I do piekarnika - na około 20 min. ( z termo), temperatura ok. 175 stopni.
Mniam ;)!
O kurde świetny i szybki przepis tylko jakoś ta gruszka do mnie nie przemawia :P Szykujesz się na 14 żeby sie zobaczyć między innymi ze mną :)?
OdpowiedzUsuńGruszka pasuje, uwierz mi na słowo! :) A gdzie się widzimy???!
OdpowiedzUsuńNo Aśka miała ci przekazać o spotkaniu przy kawie 14 ??
UsuńA ja?!?!?!
UsuńBoże, ja ciągle nie odbieram maili i telefonów, bo mieszkam w pracy ;). To gdzie? ;)))
UsuńA! Łusia, bez Ciebie nie ma mitingu!
UsuńNo, mam nadzieję! Czekam na info. Ja maile i telefony odbieram ;)
UsuńWygląda pysznie! Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)!
UsuńBrzmi superowo :) Ja robiłam tylko z gruszką i gorgonzolą, na kruchym spodzie i też była przepyszna.
OdpowiedzUsuńJa, patentowany leń, wolę na francuskim - kupuję gotowca i już ;).
UsuńNo rewelacja!!!!!! Na pewno zrobię choć chętnie spróbowałabym w Twoim wykonaniu:P
OdpowiedzUsuńKasik piątek extra:) Ja biorę wino japońskie i tradycyjnie będziemy się suszyć przy nim:) (znaczy jeść sushi):*
Pytasz o ciacho - co zrobisz to zjem - przecież wiesz, że uwielbiam twoje wypieki:*
To ja zrobię tartę!!! :) I can't wait!
Usuńo jeny mniam mniam mniam ! sama ukonczylam szkole gastronomiczna ale tarty nigdy w zyciu nie przygotowywalam ! ale chyba sie skusze bo wyglada przepysznie D: ! http://wlosomaniakaroli.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń;) to do kuchni marsz ;)!
OdpowiedzUsuńnie umiesz gotować - no jasne ;)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie a od jakiegoś czasu mam wielką ochotę na tartę, więc kopiuję przepis :)
Napisz jak się udała! Ja naprawdę nie umiem gotować :)! Piec - tak, gotować nie znaju ;)!
UsuńPotrzebuję przede wszystkim takiej foremki :)
OdpowiedzUsuńW Pepco są, po dyszce ;).
UsuńGłód zagląda mi do tyłka,a Ty mi tutaj z taką mniamuśnie wyglądającą tartą wyskakujesz! Już Cię nie lubię, idę zjeść kanapkę ;p
OdpowiedzUsuńTy leniuchu, tartę robić marsz! Kanapkę!!! no wiesz !!! ;P
Usuń