Trzymałam go w zapasie aż do połowy listopada uskuteczniając denko, wyciągnęłam tydzień temu i przepadłam ... Jego zapach jest przeeepiękny, idealny na szareobure listopadowe ranki i wieczory. Można go porównać do zapachu pomarańczowych Delicji, są też takie pyszne ciasteczka paluszki z pomarańczową galaretką które pachną identycznie :). Poprawa humoru gwarantowana :), szczególnie ze słodycz czekolady przełamuje moja ukochana pomarańcza! Zero mdłości i chemicznych zapaszków, po prostu cud-miód, a raczej cud-czekolada!
Inne zalety? A są, są. Po pierwsze - bardzo wygodne opakowanie stawiane na wieczku z "pykiem" - niczego lepszego w żelu pod prysznic jeszcze nie wymyślono ( na równi z "pykiem" stawiam wyłącznie naciskane dozowniki). Po drugie - żel ma zmyślną blokadę z cienkiego plastiku, która zabezpiecza kosmetyk przed wylewaniem. Konsystencja - dość gęsta galaretka.
Po trzecie - cena - ok. 10 zł. I jeszcze jest to kosmetyk odpowiedni dla wegan. Dostępność jest świetna - każdy Rossmann zaopatrzony jest w kilka wersji zapachowych kosmetyku.
Jeśli wybieracie się na zakupowe kolorówkowe szaleństwo do Rossmanna zwróćcie koniecznie uwagę na mój jesienny umilacz!
A jakie zapachy Wam najlepiej poprawiają humor?
też go mam i uważam, że jest boski :)) to mój zdecydowany nr 1. mam jeszcze z miętą i stosuje je zamiennie - ten wieczorem dla rozgrzania, a miętę rano dla pobudki :)))
OdpowiedzUsuńJa z miętą mam płyn do kąpieli, też super :)!
UsuńMam wersję malina mleko waniliowe,uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńLubię te żele za ich zapachy - właśnie zaopatrzyłam się w 3 limitowane ;)
OdpowiedzUsuńTeż mnie kuszą, szczególnie ten z lukrecją ...
UsuńJa lubię najbardziej owocowe, jagodowe, malinowe, truskawkowe itp. zapaszki :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam :)
Musisz spróbować, jest naprawdę ... czekoladowy!
UsuńTeż lubię pomarańczowe zapachy, a jeszcze z czekoladą, to oj oj oj :)
OdpowiedzUsuńKupiłaś lakiery GR?
Nie wyrobiłam się grrr... spróbuję jutro!
UsuńU mnie rządził osatnio zapach mango&macadamia. I bardzo lubię ten ich dozownik jak z ketchupu Heinza, tylko skuteczniej działa ;)
OdpowiedzUsuńJa teraz po kolei będę chyba próbować wszystkich które polecacie :)!
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńBardzo nam się u Ciebie podoba, dodajemy Twój blog do obserwowanych i zapraszamy do nas;)
Pozdrowienia!
G&M
10 zł za tak świetną rozkosz, to naprawdę niewiele:)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten żel i bardzo go lubię. Ja nie mam ulubionego zapachu poprawiającego humor, ale bardzo lubię słodkie, kulinarne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńTakie zawsze się miło kojarzą :).
UsuńUwielbiam żele z tej firmy. Zapachy mają boskie :)
OdpowiedzUsuńTen czekoladowo-pomarańczowy to strzał w dziesiątkę!
UsuńWłaśnie dzisiaj miałam go kupić, ale w końcu się nie zdecydowałam. Następnym razem więc. ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńTen zapach jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńPrawda? :)!
UsuńChyba muszę kupić swój pierwszy żel z tej serii :)
OdpowiedzUsuńNależą mu się brawa za zapach ;]
Kochana, wybierasz się na warsztaty 8 grudnia, na które zaprasza Dziewczyna Mojego Chłopaka?
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie miałam żadnego ich żelu :/ jak były wprowadzone do Rossmanna, to obiecałam sobie, że przy wykończeniu innych żeli kupię jakąś wersję, ale pamięć dobra, tylko krótka :) Muszę wysoko je uplasować na mojej chciejoliście :) Ostatnio powróciłam do masełka z Farmony z liczi&rambutanem i zakochałam się na nowo :) Ostatnio ciągnie mnie do słodkich zapachów :)
OdpowiedzUsuń