Jeszcze zimą skusił mnie ten kolor. Taki ... sierpniowy, jak nadzienie jagodzianek albo rozdyźdane borówki :). Voila!
To Miss Sporty nr 390. Lakiery MS mają swoje zalety: są niedrogie, ogólnodostępne, mają piękne kolory w dużym wyborze. Ale ten akurat dość szybko zciera się na końcówkach, niestety :/. Na szczęście kolor rekompensuje mi ten jakościowy niedostatek!
Widać, że paznokcie malowałam "na szybko" (to ostatnio norma): skórki byle jakie, paluchy poplamione, eh!
A tutaj jagodzianka w wieczornym oświetleniu:
I mały dodatek ;) - mój ostatni zakup. Nie mogłam się powstrzymać! :)
Buziak, do zobaczenia jutro :)
K.
odjazdowy zegarek :)
OdpowiedzUsuńfajny lakier
Zegarek jest bombowy ;).
UsuńŁadna ta jagodzianka :)
OdpowiedzUsuńTaki dość uniwersalny kolorek :).
UsuńO matko jaki boski zegarek:) A kolorek ładniutki)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZegarek! <3
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie ten koteczek :).
Usuńśliczny kolor mam podobny z Flormar i oddawaj zegarek;)
OdpowiedzUsuńA w życiu! ;P
UsuńPrzepiękny kolor, a i zegarek bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuń:) Zegarek wypatrzyłam w Tally Weil.
UsuńNiezły.
OdpowiedzUsuńpazurki super a zegarek ekstrakociowy:P
OdpowiedzUsuńsuper zegareczek pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaki bajerancki zegarek :)
OdpowiedzUsuńciekawy kolorek, ale zegarek wygrywa tą konkurencję! słodziak :)))
OdpowiedzUsuńzakochalam sie w zegarku! gdzie go dostalas?
OdpowiedzUsuńzegarek wymiata...wszędzie
OdpowiedzUsuńbym się spóźniała..ale zajebisty jest
kolor lakieru bardzo ładny, a zegarek jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńZegarek jest sweet :))
OdpowiedzUsuńKoci zegarek wymiata :D
OdpowiedzUsuń