Tę książkę, napisaną przez Constance Briscoe (która dziś pracuje jako prawniczka), "połknęłam" w kilka dni (mimo bardzo napiętego grafiku).
Jej autobiografia ukazuje równocześnie historię kobiety mającej "trudne" relacje z matką (i resztą rodziny), czarnoskórej, walczącej ze sobą, swoją przeszłością i zmagającej się z niełatwą rzeczywistością. Autorka nie przedstawia swojej histori w sposób ckliwy i łzawy. Jej specyficzny "suchy" styl i nieoczywiste poczucie humoru miło zaskakują czytelnika.
Będę teraz szukać pierwszej części tej historii - i Wam polecam to samo - przeczytajcie obie części autobiografii Constance Briscoe - warto!
K.
Dodaję na półkę "chcę przeczytać" :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę przeczytać! To coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPrzyniosę Ci w sobotę! :)
UsuńZapisuje sobie autorkę i tytuły i na pewno po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam!
UsuńZapowiada się ciekawie;)
OdpowiedzUsuńDodaje na wirtuslną półkę do przeczytania;)
To naprawdę dobra książka!
Usuńskoro warto to czemu nie, już długo nie czytałam bo ciągle coś :/
OdpowiedzUsuńTo nie czekaj dłużej, bierz się za lekturę :)!
UsuńJa jakoś nie jestem przekonana do autobiografii, ale może czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMyślę że by Ci się spodobała, nie jest nudna, "marudząca" ani moralizująca.
UsuńTeraz mam dużo czasu, więc skoro polecasz to myślę, że warto przeczytać. Widze treść calkiem ciekawa;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!:)
Polecam!
Usuń