Krem otrzymałam od firmy Torf Corporation w celu przeprowadzenia testów i przeprowadziłam je z ogromną przyjemnością ;). Kremu używam codziennie, regularnie (od 3 miesięcy) - oczywiście na noc, samodzielnie oraz w zestawie z nawilżającym serum KLIK ;))).
Opakowanie: w kartonowym pudełeczku znajdziemy metalową tubkę o pojemności 40 ml. Tubka okazuje się bardzo wygodna w użytkowaniu, dzięki niej produkt można zużyć do końca :). Z opakowaniem wiąże się też świetny pomysł firmy - zamiast marnować papier na dodatkową ulotkę prezentującą skład i właściwości produktu, firma zdecydowała się umieścić te informacje bezpośrednio na kartoniku, wewnątrz opakowania.
Skład : torf tołpa.®, kompleks protein sojowych, proteiny ryżowe, olej z lawendy hiszpańskiej, fucogel, masło shea, gliceryna.
Czego w kremie nie znajdziemy: alergenów, sztucznych barwników, PEG – ów, silikonów, oleju parafinowego, konserwantów (parabenów i donorów formaldehydu).
Dla kogo? Dla tych z nas które na swojej skórze obserwują pierwsze oznaki upływającego czasu - zmniejszenie napięcia skóry, spadek nawilżenia, pierwsze zmarszczki mimiczne. Ja do tego opisu pasuję w 100%.
Obietnice producenta: "koryguje pierwsze zmarszczki, nawilża, odżywia i uelastycznia skórę w czasie snu. Chroni przed przedwczesnym starzeniem, stymuluje regenerację i wygładza zmarszczki mimiczne. Dodaje energii i zwiększa witalność skóry. Rozświetla, eliminuje oznaki zmęczenia i życia w szybkim tempie. Przywraca blask i wypoczęty wygląd." źródło: KLIK
Obietnice producenta: "koryguje pierwsze zmarszczki, nawilża, odżywia i uelastycznia skórę w czasie snu. Chroni przed przedwczesnym starzeniem, stymuluje regenerację i wygładza zmarszczki mimiczne. Dodaje energii i zwiększa witalność skóry. Rozświetla, eliminuje oznaki zmęczenia i życia w szybkim tempie. Przywraca blask i wypoczęty wygląd." źródło: KLIK
Moje wrażenia: przede wszystkim krem jest kosmetykiem bardzo przyjemnym w stosowaniu, wydajnym, o lekkiej aksamitnej konsystencji, bezzapachowym. Świetnie się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Rano twarz jest wyraźnie wypoczęta, gładsza, ale nie tłusta. Pierwszą spełnioną obietnicą firmy okazał się wzrost nawilżenia i odżywienia skóry, a także wspomniany już efekt wypoczętej twarzy. Po dwóch miesiącach zauważyłam też wygładzenie zmarszczek mimicznych; cieniutkie linie na czole i przy ustach stały się zdecydowanie mniej widoczne. Krem nie spowodował wizyt nieprzyjaciół, podrażnień czy innych nieprzyjemnych niespodzianek. Ta dam, obietnice firmy zostały spełnione!
Szczerze mogę polecić ten kosmetyk tym z Was, które zauważają u siebie pierwsze oznaki upływającego czasu, ale nie mają cery typowo suchej i nie chcą przeciążać skóry zbyt odżywczymi, ciężkimi preparatami. Polecam także zwolenniczkom naturalnych składów, nawet ja, składowy laik, widzę że w kremie znajdziemy samo dobro ;).
Krem Futuris +30 stał się moim nowym "twarzowym" ulubieńcem, czaję się już na serum z tej samej serii ;).
Krem Futuris +30 stał się moim nowym "twarzowym" ulubieńcem, czaję się już na serum z tej samej serii ;).
A Wy jakich kremów na noc używacie?
Buziak,
K.
wiedziałam, że nie powinnam czytać tej recenzji, bo znowu coś mnie będzie kusić z kosmetyków Tołpy! :P ostatnio coraz bardziej mi sie ta firma i jej produkty podobają
OdpowiedzUsuńNo i ja ciągle mam ochotę coś dokupić ;), a muszę zużyć swoje zapasy!
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada,pomyślę o nim jak skończę krem na noc z Clarinsa:)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada. Ja muszę teraz zużyć górę próbek kremu Oeparol którą przywlokłam z pracy a później będę myśleć nad nowym kremikiem. Fajna recenzja, dzięki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że uznałaś ją za przydatną :*!
UsuńPrzyznam,że zainteresował mnie ten krem( 30+),choć mam też w planach krem z Corine de Farme:-)Świetna recenzja:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :)! Krem jest naprawdę warty uwagi, rzeczywiście wpłynął na poprawę stanu mojej skóry, rezultaty widzę w lustrze :))).
UsuńKusząca recenzja :-)
UsuńDo niedawna stosowałam krem Yedam, teraz serum olejowe z warsztatów Ecospa, a w planach krem z kwasami Bandi :-)
Ciekawe jak Ci się sprawdzą kwasy!
UsuńBo Ty za młoda dziewczyna jesteś :)!
OdpowiedzUsuń