Systematyczność! Moje słowo-klucz :D. Moje postanowienie na rok 2013.
źródło - klik
Z łatwością i ogromnym entuzjazmem rozpoczynam mnóstwo nowych "projektów", żeby po kilku dniach/tygodniach/ miesiącach stwierdzić - "oj tam, oj tam". Koniec z lenistwem i wybaczaniem sobie tzw. "drobnych słabości". A teraz kilka szczegółów:
1. Kwestie kosmetyczne ;)
- Co z tego że na półce mam porządny żel anty-cellulitowy jeśli nie używam go codziennie? No więc od dziś używam go codziennie!
- W szufladzie czekają tony cieni do powiek - od dziś będę z nich korzystać :).
- Podkład to mój przyjaciel ;P - w tym roku codziennie o nim pamiętam.
- Olejowanie włosów daje rezultaty - jeśli pamiętamy o nim przynajmniej raz w tygodniu. No muszę się zmobilizować!
- Nie "oszczędzam" perfum - bo potem muszę je wyrzucać :(.
- Kosmetyczka? Przynajmniej raz w miesiącu, manicure obowiązkowo!!!
2. Sport.
- Rehabilitacja to nie wybór, to konieczność :/. W czwartek mam pierwsze zajęcia.
- Długi, szybki spacerek dwa razy w tygodniu (przynajmniej!) to fajna sprawa, zwłaszcza jeśli człowiek ma ochotę odchudzić męża :D.
3. Inne.
- Śniadanie jem przed wyjściem z domu. I nie jest to ciasteczko/ banan/ drożdżówa.
- Codziennie jem warzywa. Nie tylko te w occie.
- Sprzedaję/ oddaję ubrania, dodatki, kosmetyki których nie noszę/ nie używam. Może przydadzą się komuś innemu?
Uff ... Trzymajcie kciuki!
A jak tam Wasze słowa-klucze na rok 2013???
Noworoczny buziak,
K.
Mogłabym się pod tym podpisać, bo systematyczność to też mój cel na 2013 rok :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj, też mam z tym problem- ja dołoże jeszcze nie odkładanie wszystkiego na poźniej - przez to potem w ostatni dzień siedzę od rana do nocy i ogarniam wszystko- zazwyczaj tyczy się to spraw uczelni;)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam ... ;P!
UsuńTez mam zamiar sie lepiej zorganizowac i byc bardziej systematyczna :)
OdpowiedzUsuńUda się :)!
UsuńMam nadzieję, że wytrwasz we wszystkich swoich postanowieniach. Też bym chciała chodzić co miesiąc do kosmetyczki, ale najczęściej rezygnuję, bo są zawsze ważniejsze wydatki:/
OdpowiedzUsuńDo tej pory też miewałam wyrzuty sumienia, ale koniec z tym!
UsuńHappy 2013 dear!!
OdpowiedzUsuńWANT TO COME WITH ME TO NEW YORK FASHION WEEK??? VOTE ME AT FASHIOLISTA (click here) (I'm the one with beige trench and boyfriend jeans). Let's go together to NYFW!!!! :))
trzymam kciuki Kochana ;)) ja jutrop mam zamiar sowja zmaiescic ^^ ooooj ;D
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam! :)
Usuńtrzymam kciuki! poradzisz sobie :) też powinnam spisać sobie taką listę, najlepiej jeszcze dziś!
OdpowiedzUsuń:) Wypisywanie sobie postanowień nie jest złe, pomaga uporządkować myśli :).
UsuńŻyczę Ci mnóstwo... systematyczności!
OdpowiedzUsuńI sobie też ;)
U mnie słowo klucz na 2013 to "praca" a z perfumami robię to samo :P
OdpowiedzUsuńTo klęska jakaś! Kupować i nie używać ;P!
Usuńoj systematyczność też by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńJa już walczę ;)
UsuńPowodzenia :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńMoim słowem jest - ODWAGA. Do wyzwań przede wszystkim, ale i zwykłych relacji międzyludzkich...
OdpowiedzUsuńzajrzyjcie : http://hazajka.blogspot.com/