niedziela, 26 stycznia 2014

Właśnie się polubiliśmy ...

Moim ulubieńcem w kwestii demakijażu oczu jest płyn Awokado z Bielendy, o którym już wielokrotnie wspominałam. Jednak przez ostatnie półtora miesiąca zachwycałam się także działaniem świetnego płynu do demakijażu oczu Garnier Essentials:


Na pewno widziałyście go na Rossmannowych półkach. Dla mnie okazał się kolejnym strzałem w dziesiątkę - świetnie domywa makijaż, także tusz wodoodporny, nie podrażnia okolic oczu, ma dużą pojemność (200 ml.), a cena nie należy do wygórowanych (około 12 zł.). Zmartwiłam się więc szczerze widząc go w towarzystwie plakietki "Cena na do widzenia". Jak widać, po zdenkowaniu jednej sztuki zrobiłam sobie małe zapasy. Polecam Wam wypróbować ten płyn póki jeszcze jest dostępny (teraz w cenie niepełnych 10 zł.). Tajemnicą lasu pozostają dla mnie decyzje firm kosmetycznych wycofujących swoje najlepsze produkty ... 

Na stronie Rossmanna wypatrzyłam następcę mojego błękitnego ulubieńca:



Opis na stronie informuje : "Ekspresowy demakijaż oczu 2 w 1 od Garniera, 125 ml. Dwufazowy płyn do demakijażu oczu ze wzmacnijącym rzęsy ekstraktem z argininy. Skutecznie usuwa każdy typ makijażu, nawet wodoodporny . Produkt łagodny dla oczu, nieperfumowany, testowany okulistycznie."

Niestety pojemność jest mniejsza, natomiast cena to stale ok. 12 zł. Ciekawe jak to będzie ze wzmacnianiem rzęs. 

Napiszcie proszę czy i u Was niebieski zmywacz Garniera tak dobrze się sprawdzał. Czy wiecie może dlaczego zostanie wycofany, buuu ... ???

Buuu ... ziak.

K.

13 komentarzy:

  1. Nie używałam tego specyfiku jeszcze....Kasia jak coś wycofują to znaczy, ze produkt się sprawdził:P Taka logika marketingu :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ja miałam różowe i niebieskie mleczko z garniera , płynów jeszcze nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mleczek nie próbowałam ale lubię też tonik różany z serii do skóry suchej :).

      Usuń
  3. Witaj :* Też bardzo lubię płyn z Bielendy,więc Garnier pewno by mi spasował ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety niekiedy, to co jest dobre po pewnym czasie zostaje wycofane ;/ lub zostaje zmieniony skład ;// wówczas producent może zmienić szatę graficzną :). Co do tych produktów...jeszcze nigdy żadnego nie miałam. Nie znoszę się bawić w micele itp. lubię jeden produkt do wszystkiego! :D Na przykład ten, o którym pisałam ostatnio u siebie na blogu :). Jeśli jesteś zainteresowana zapraszam :*.

    http://ciniax03.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie stosowałam i skoro ma być wycofany, to pewnie zanim zużyję moje zapasy, to go już nigdzie nie będzie..

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nic nie wiem na jego temat :( ale już się przyzwyczaiłam, że to co dobre zostanie wycofane i trzeba będzie szukać zamienników metodą prób i błędów :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używałam tego produktu i chyba dobrze, bo słyszałam o nim same dobre opinie, a skoro mają go wycofać... :) Lubię płyny micelarne. Wiele z nich przetestowałam. Jednym z moich ulubieńców zresztą, jest nowość od Garniera właśnie. Jeżeli jeszcze nie próbowałaś, to gorąco polecam. Jest naprawdę świetny. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja osobiście stosuje tyle naturalne kosmetyki i mascie. Ale owszem te są wyjątkowo dobre

    iluminatuverum.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy Garniera nie miałam, wierna jestem ziaji, ale ten fioletowy ost. mnie w drogerii kusił...

    OdpowiedzUsuń