wtorek, 13 sierpnia 2013

Kosmetyki dla aktywnych fizycznie :) - z opoźnieniem.



W jednym ze swoich postów Pigeon zadała nam pracę domową ;). Miałam odpowiedzi opublikowac duużo wcześniej, ale nie mam swojeo laptopa - padł. Muszę oddać o do naprawy, a że przez ostatnie dwa tyodnie nie bylo mnie w domu to znów blogowo sie zaniedbałam :(. I teraz najważniejsze: KOCHANE, dziekuje za Wasze komentarze pod ostatnim postem! Dzięki że o mnie pamiętacie, oromny wdzięczny buziak :*!

A teraz do rzeczy.


"Chciałabym poznać Wasze zdanie na temat kosmetyków adresowanych do sportowców - zarówno tych zawodowych, jak i amatorów równie mocno kochających sport.

  • Jakie kosmetyki powinny znaleźć się w takiej linii? 
  • Jakie produkty ułatwiłyby życie ludziom kochającym aktywność fizyczną? 
  • Jakie opakowania uważacie za najbardziej poręczne?
  • Jakie kolory opakowań uważacie za najodpowiedniejsze dla takiego rodzaju kosmetyków?
  • Jakie zapachy kojarzą Wam się ze sportowymi produktami?
  • Jakie pojemności powinny mieć takie kosmetyki - zabierałybyście je ze sobą na siłownię, basen czy nie?
  • Lubicie produkty typu 2in1 czy wolicie raczej te z wyraźnie określonym zastosowaniem?
  • Jakie składniki aktywne powinny znaleźć się w takich produktach?"

A że akurat ostatnio zaczęłam jakby częściej wstawać z kanapy pomyślałam że dorzucę swoje trzy grosze. Od razu zaznaczam, że odpowiedzi na pytania Sabi to moja i wyłącznie moja subiektywna opinia. Ciekawe? Zapraszam dalej. 

1. Żel pod prysznic/ do mycia twarzy 2 w 1; szampon; spray/ odżywka do włosów bez spłukiwania; antyperspirant, chusteczki odświeżające/ dezodorujące.

2. Delikatne w działaniu (czyli nie wysuszające skóry/ włosów), w niewielkich pojemnościach i w cenie do zaakceptowania.

3. Wszystko co zamykane na "klik".

4. Hm. Kolory: biały, grafitowy i jakiś żywy (fuksja?!?) ;)  - w wersji damskiej, rzecz jasna.

5. Cytrusy (ale nie w typie Domestosa!) albo cytrusy + coś delikatnie kremowego.

6. Dla mnie optymalną pojemnością takiego kosmetyku jest opakowanie ok. 100 ml. Zawsze mam problem z tachaniem ze sobą wielkich butli żelu pod prysznic.

7. Generalnie nie przepadam za produktami typu 2 w 1, ale jeśli chodzi o żel myjący to przydałby się taki który nie zaszkodzi skórze twarzy.

8. Kofeina dobra na całe zło ;P. I na cellulit. Oczywiście w balsamie do ciała. Co do reszty to jakieś przyjemne substancje łagodzące i chłodzące.

A Wy jak myślicie? Dopiszcie się! 

Buziak,

K.