W ostatnią sobotę udało mi się wyjść z Sephory z próbką podkładu który bardzo mnie zainteresował :
Hello Flawless Oxygen Wow w najjaśniejszym odcieniu, Ivory.
Świetnie się u mnie sprawdził puder prasowany tej firmy, mój obecny podkład się kończy, postanowiłam więc poszukać czegoś z Benefita. Bardzo spodobały mi się kolory, odcienie są naprawdę ładne, i w liczbie - ach -dziewięciu. Jest z czego wybierać. Producent obiecuje nam rozświetlenie i dotlenienie skóry, co w deszczowy dzień podziałało na moją wyobrażnię ;). Podkład ma też działanie pielęgnacyjne, witaminki C i E oraz bisabolol łagodzący wszelkie podrażnienia.
Co mogę powiedzieć po pierwszym użyciu?
1. Podkład ma bardzo lekką, wodnistą konsystencję.
2. Świetnie "stapia się" ze skórą.
3. Faktycznie
rozświetla, twarz wygląda na świeższą i bardziej wypoczętą i ten miły efekt utrzymał się u mnie aż do wieczora!
4. Praktycznie
nie kryje (cienie pod oczami prześwitują jak gdyby nigdy nic ...)
i jak każdy podkład rozświetlający nie maskuje rozszerzonych porów, co świetnie widać na zdjęciu:
5. Ma gładkie, satynowe wykończenie.
Podsumowanie mojego pierwszego wrażenia ;)
+ twarz wygląda na bardziej wypoczętą
+ efekt rozświetlenia długo się utrzymuje
+ łatwo się go aplikuje (łapami, pędzlem nie próbowałam)
+ ma bardzo lekką konsystencję
+ absolutnie nie tworzy efektu "maski"
- wymaga natychmiastowego zmatowienia w strefie T
- nie kryje niczego co mamy do ukrycia
- może podkreślać rozszerzone pory :( oraz suche skórki, włoski itp. jeśli b. dokładnie go nie rozetrzemy
- cena woła o pomstę do nieba : 149 zł. za podkład tego typu to moim zdaniem przesada.
Powiem Wam tak: jeśli byłabym dwudziestolatką o idealnej skórze, używałabym go dla wzmocnienia efektu ;). Jako trzydziestolatka obdarzona skórą problematyczną, dam sobie spokój i
poszukam czegoś innego. Gdyby kosztował jakieś 30 zł. to może bym się skusiła, bo efekt "wypoczętej twarzy" mi się spodobał. Ale co zrobić kiedy nagle zaatakują kosmici i rozświetlenie nie wystarczy?
Absolutny brak krycia - to nie dla mnie, niestety. Zachęcam natomiast do wypróbowania tego podkładu wszystkie dziewczyny o skórze dość jednolitej w kolorze, normalnej lub suchej :) - u Was powinien się sprawdzić :).
Dziewczyny, jakiego efektu oczekujecie od podkładu? Na co zwracacie uwagę przy wyborze? Podzielcie się, bo czeka mnie trudna decyzja zakupowa ;))).
K.