Na Jarmarku najbardziej spodobała mi się wystawa starych fotografii. Z rodzinnych albumów różnych osób wybrał je Remigiusz Mazur-Hanaj. Pozwoliłam sobie zrobić zdjecia tym fotografiom, które zrobiły na mnie szczególne wrażenie. Uwielbiam stare zdjęcia. Przypominają mi o tym w jakiej rzeczywistości żyli moi dziadkowie, jak wyglądało dzieciństwo rodziców.
I kilka zdjęć Starego Miasta:
Nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła małych zakupów :)
Na tym stoisku pełnym pięknych rzeczy wykonanych ręcznie, wybrałam sobie dwie pary kolczyków:
A kawełeczek dalej, jeszcze jedne kolczyki i zawieszkę :)))
Ładne zdjęcia ? Lubicie takie imprezy? Jak Wam się podoba biżuteria?
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Miłej niedzieli :)
Cupcake.
Nigdy nie byłam w Lublinie, ale ze zdjęć wygląda pięknie :) Kolczyki super, zwłaszcza te beżowo-czerwone!
OdpowiedzUsuńIle tam tego było... Gapiłam się przez 15 min. zanim coś wybrałam ;).
UsuńUwielbiam takie targi, choć z reguły jedynie patrzę i nie kupuję;)
OdpowiedzUsuńSilna wola to jest to! Moja karta już piszczy, a tu jeszcze dwa tygodnie do wypłaty ;) Wybitnie podobała mi się ta biżuteria, nie mogłam odpuścić ;).
UsuńNa pewno, coraz więcej miast organizuje takie imprezy :).
OdpowiedzUsuńJejku, jak ja lubię oglądać stare fotografie! Mogłabym to robić codziennie! :)
OdpowiedzUsuńJa mam to samo ;), szkoda że rzadko organizuje się takie wystawy :(.
Usuń