piątek, 28 września 2012

Wrzesień u Cupcake :)

Dziś mini-podsumowanie blogowego miesiąca września :). Zdjęcia, kosmetyki i książki o których nie pisałam, a którymi też się zajmowałam :)

Cieszyłam się kosmetycznym prezentem od rodzinki ...



Testowałam kosmetyki Pasese ...


Czytałam najnowszą książkę J. Chmielewskiej :) ...


Objadałam się ciastkami :P


Podziwiałam chmury ...


Zamawiałam broszkę od dziewczyn z Tregvartu ... (będzie o tym więcej)


Chodziłam na spacery ...

 Podziwiałam sielskie widoki ...

Zachwycałam się moimi zwierzakami ...


Pstrykałam zdjęcia ...

A za dwa dni już październik! Jak Wam minął wrzesień? Co planujecie na następny miesiąc?

Ja teraz ruszam sprzątać, bo przy tym co obecnie prezentuje moje mieszkanie stajnia Augiasza to bardzo elegancki apartament ;P. Buziak i miłego weekendu - K.

26 komentarzy:

  1. Ja też muszę się za porządki zabrac, bo już jest sajgon u mnie:-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to po prostu nie wiem w co ręce włożyć ;P ...

      Usuń
  2. Prześliczny kotek <3
    A wrzesień był trochę męczący, no bo szkoła, prace domowe itp. Ale przedłużyłam sobie weekend o 2 dni, bo chora jestem więc jest git :)
    A porządki, u mn jak najbardziej potrzebne hehe xD
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  3. :) No taak, choroba może mieć swoje plusy :P :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bealea!:D
    Kotka zazdroszczę:D
    Na najbliższy miesiac planuję... rok akademicki:( i duuużo zajęć:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na przyszły miesiąc planuję to samo, co we wrześniu...nadal szukam pracy :P

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo lubię Chmielewską, jednak kilka ostatnich książek nie wciągneło mnie tak bardzo jak te wcześniejsze. Jak Twoje wrażenia z pokazanej na zdjęciach? Warto? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam mieszane odczucia: początek bardzo mnie wciągnął, ale po kilkudziesięciu stronach historia stała się przewidywalna :/. Lubię styl J. Chmielewskiej, dlatego czytałam dalej, niestety "Krwawa zemsta" do "Lesia" się nie umywa ... Przeczytać zawsze warto, ale nie jest to pozycja obowiązkowa, moim zdaniem ;).

      Usuń
  7. Słusznie! Nauki nigdy za wiele ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie się rok akademicki zaczyna, w ten weekend już pierwszy zjazd :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi wrzesień minął pod znakiem nowych znajomości i dużej ilości pracy niestety, a październik w tym względzie zapowiada się jeszcze gorzej :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem z Tobą, u mnie też październik zapowiada się stresująco i pracowicie ... Damy radę :).

      Usuń
  10. nawet nie wiem kiedy i na czym mi uciekł wrzesień:)październik będzie jeszcze szybciej mijał, bo szykuje się u mnie wiele zmian :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Życzę żeby wszystko poszło po Twojej myśli :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna kicia! Marzę o takim kotku ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nevki są nie tylko śliczne, mają też bardzo miłe usposobienie :).

      Usuń
  13. Mi wrzesień minął głównie ze stresem czy dostanę się na magisterskie:)
    Na szczęście udało się, więc teraz zrelaksowana testuje wszystkie nowości bez wyrzutów sumienia:P

    Sliczny kotek:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wrzesień był kolejnym miesiącem, który spędziłam w domu, na zwolnieniu. Czasem sobie myślę, że mam już dość, ale jak sobie pomyślę, że w końcu trzeba będzie wrócić do pracy to mnie skręca :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, powroty do pracy to ciężka sprawa :( ale z drugiej strony następuje pełna mobilizacja i ma się więcej siły do działania, nie tylko w pracy ;)

      Usuń
    2. To się jeszcze okaże...

      Usuń
  15. Wrzesień tak szybko minął, nawet nie wiem kiedy. A szkoda, niestety trzeba będzie iść juz na studia :( P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam to ;) ja z przyjemnoscią wracałam dopiero na moje drugie studia, pierwszy kierunek to był bóóóól ;)

      Usuń