Po zachwytach nad błyszczykiem XXXL Shine przyszła pora na lakiery :).
Podczas mojego ostatniego pobytu w "Naturze" wypatrzyłam dwa jesienne kolory:
- dyniowy pomarańcz z maleńkimi drobinkami nr 116 "gorgeous bling bling"
- karmel ze złotym shimmerkiem nr 120 "cookie love"
Przepadłam, są moje :). Ładnie wyglądają przy bladych dłoniach, szybko schną i wygodnie się nakładają, mają pędzelki podobne do Essie, nie są drogie (cena: ok. 7,50 w drogeriach "Natura"). Minus - bardzo szybko ścierają się z końcówek i zaczynają odpryskiwać. Co prawda na razie nakładałam je bez bazy i top coatu, spróbuję jeszcze w wersji lux ;). Który kolor bardziej Wam się podoba? Jak u Was sprawują się lakiery z Essence?
Miłego popołudnia! :) K.
ja uwielbiam essence :) i jak dla mnie, kolor czerwony ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńBardziej zwraca uwagę ;)
UsuńFajny jest ten karmelek :) Ja nie miałam jeszcze żadnego lakieru z Essence, ale może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKolory super, ale widzę że z trwałością gorzej ...
UsuńTo spróbuj w wersji lux i daj znać, czy lepiej ;)
Usuńten pierwszy kolor piękny, ale całe show jak dla mnie skradła ta piękna gruszka! i teraz mam na nią straszną ochotę! no i co ja mam teraz zrobić? :D
OdpowiedzUsuńMam jeszcze kilka ;) Zapraszam ;)!
UsuńU mnie te lakiery z top coatem jeszcze tego samego dnia schodzą płatami, ale to pewnie sprawa indywidualna i zależy od płytki
OdpowiedzUsuńOżesz kurczę, czyli jednak trwałość do niczego :(. Zrobię dzisiaj próbę z top coatem, zobaczymy czy lakier wytrzyma do wtorku!
Usuń116 przepiękny, idealny na jesień jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa muszę przystopować z lakierami, trochę ich się nazbierało przez wakacje :)
A ja jak zobaczyłam zbiory kolekcjonerskie dziewczyn na blogach pomyślałam, że mogę spokojnie dokupić parę lakierów ;) ...
Usuńhmm.. zakupoholiczka i zwierzętomaniaczka? dobrze trafiłam! :D nareszcie ktoś podobny do mnie :P lakiery z Essence mają cudne kolory, ale niestety te w nowych buteleczkach jakieś gorsze są, wolałam poprzednią wersję (no i tańszą :P)
OdpowiedzUsuńO, jak miło ;) Pozdrawiam serdecznie ;)))!
UsuńTen cookie love mi się podoba, choć ogólnie nie mam już parcia na tę firmę jak kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJa chyba właśnie przechodzę ten etap fascynacji ;)
UsuńAż wstyd przyznać ale jeszcze nie kupowałam lakierów Essence:/Mam jeden od przemiłej blogerki ale jakoś nie mam czasu go wypróbować.
OdpowiedzUsuńTestuj i wypowiedz się na temat trwałości :* porównamy wrażenia :)
Usuńnapisalam ci wiadomosc priv zajrzyj
OdpowiedzUsuńJuż lecę!
UsuńAle nie mam nic, wyślij jeszcze raz, ok?
UsuńKarmwl najbardziej przypadł do mojego gustu:) Obserwuję=)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńNie miałam jeszcze lakieru z Essence, bo wiele osób narzekało na jakość, a teraz jestem ciekawa nowej formuły :) Przypadł mi do gustu nr 116 :)
OdpowiedzUsuń