Czas na zakupy :). Ostatnio Basia z "Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje" przedstawiła na blogu masło do ciała z serii Cztery Pory Roku. Nigdy nie próbowałam niczego z tej firmy, ale Basia tak skutecznie mnie zachęciła że musiałam wybrać się na łowy.
Sprawdziłam w internecie gdzie produkty Cztery Pory Roku są dostępne, i wybrałam się do kilku najbliższch sklepów. Udało się :)! Mimo że CPR to nie są kosmetyki "łatwo znajdowalne", udało mi się upolować cztery bardzo ciekawe sztuki w bardzo przyzwoitych cenach:
1. Balsam do ciała z jabłkiem - intensywnie nawilżający (eco).
Użyłam go dziś i muszę powiedzieć że dobrze się wchłania, przyjemnie rozsmarowuje się na skórze i bardzo ładnie pachnie, jabłkiem właśnie :). Skóra jest po nim nawilżona, ale nie tłusta. Na dokładniejszą recenzję przyjdzie czas po zużyciu balsamu :).
2. Balsam do ciała z miłorzębem japońskim, żurawiną i olejem kokosowym - ujędrniający (eco).
Pachnie tak jak masło żurawinowe Organique, dla mnie bomba :)! Jeszcze go nie próbowałam.
3. Produkt najbardziej pożądany - masło! Nie otwierałam, no bo już bez przesady ... ;). Z tego co wiem masło świetnie nawilża i także pięknie pachnie. Może to tańsza alternatywa dla TBS? Sprawdzę :).
4. Kupiony przy okazji - peeling do rąk z solą i oliwą z oliwek.
Każdy z produktów kosztował 8-9 zł.
Trzeba się zabrać do testowania :).
Zaciekawił Was któryś z produktów? Na wszelki wypadek załączam listę sklepów z którymi współpracuje producent kosmetyków "Cztery pory roku":
Trzymajcie się :) K.
W mojej Biedronie ich nie spotkałam. :( ale przy okazji zakupów w Almie na pewno się za tymi produktami rozejrzę. Bo szata graficzna krzyczy "kup mnie!!" :)
OdpowiedzUsuń:) U mnie balsam bardzo dobrze się sprawdza, póki co. Aż sama jestem zdziwiona ;).
Usuńten peeling chyba sobie kupię :D
OdpowiedzUsuńCiekawy ten peeling, nie wiedziałam że mają takie cudo. ja kiedyś, dawno temu miałam jakiś ich balsam do ciała, ale już nie pamiętam jaki był :)
OdpowiedzUsuńMnie też zaciekawił peeling, chociaż nigdy nie stosowałam go na dłonie.. :P
OdpowiedzUsuńbardzo mnie ciekawi peeling! Miałam kiedyś taki oliwkowo-solny z Alessandro - dostałam go w prezencie i bardzo go lubiłam. Po wykorzystaniu chciałam go sobie znów sprawić, jednak cena mnie odstraszyła - coś w granicach 80-100PLN. Być może będzie to tańszy odpowiednik :) Koniecznie daj znać jak się sprawuje! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie recenzja :)!
UsuńSuper,że udało Ci się kupić produkty Cztery Pory Roku,mam nadzieję,że się nie zawiedziesz:-)Jeżeli masz na zbyciu to bardzo chętnie skuszę się na masełko:-)Bardzo mi miło,że o mnie pomyślałaś:*dziękuję
OdpowiedzUsuń