Trendów jak zwykle mnogo. Pozwoliłam sobie wybrać te, które wydają mi się najbardziej atrakcyjne i "noszalne" , szczególnie w naszym klimacie;)
Większość zdjęć w tym poście nie jest niestety mojego autorstwa (oprócz kasztanów i ostatniego zdjęcia :))), każde foto jest opisane nazwą marki, pozwoliłam sobie je pobrać ze stron firm. Wybrałam rzeczy które miałbym ochotę kupić dla siebie (ach ach ...).
1. Wojsko - wzór moro znów powraca szczerząc zęby. Na pociechę mamy dwurzędowe zapięcia płaszczy, koszule, spódnice i sukienki khaki, ciemnobrązowe, szare. Grube, ciepłe materiały - jak znalazł. I oficerki które można nosić do wszystkiego :).
Sukienka i płaszcz - najnowsza kolekcja Stradivarius
Oficerki - nowość z Reserved.
2. Bordeaux ;) kolor ostatnio zapomniany, wraca z przytupem. Pełno go w H&M, gdzie można poprzymierzać i na własne oczy przekonać się że jest to kolor naprawdę twarzowy.
H&M - sukienka z kolekcji +44
3. Wzory - bardzo różne, często geometryczne, w stylu lat siedemdziesiątych, także kwiatowo-florystyczne. Miesza się je i łączy, co moim zdaniem nie wygląda dobrze. Światowi kreatorzy mody mają inne zdanie.
Szaliki - Zara kids i Zara man :).
4. Czerwień - zauważyłam duużo czerwonych sukienek w pięknych, zgaszonych odcieniach i prostych krojach :).
Sukienka dzianinowa, H&M .
5. Spodnie o luźnym kroju. Rurki oczywiście są i będą, ale teraz mamy wybór ;P.
I znów H&M. A poniżej Reserved, mam ten model w dwóch kolorach i kocham te spodnie!!! Są bardzo wygodne, a wyglądają albo na luzie albo elegancko, zależnie od dodatków :).
6. Buty - sporo fasonów retro, typu T-bar, na grubszym obcasie lub koturnie (mimo że Elle wieści ich zanik).
Oprócz tego zostają: skóra, ramoneski, baskinki, a z kolorów musztarda, pomarańcz i widywany jest też kobalt :).
Co Wy na to? Wybierzecie z tych propozycji coś dla siebie?
Ja dodaję jeszcze kalosze, cieplutki komin i okulary przeciwsłoneczne. I grube czarne rajstopki. Cupcake przezorny zawsze ubezpieczony ;).
A póki co, cieszmy się latem !
Cupcake.
mnie spodobał się trend wojskowy, no i wygodne koturny :)
OdpowiedzUsuńKoturny to świetna alternatywa dla osób wysokich jak ja (160) ;) które muszą w pracy śmigać po schodach w górę i w dół, ale najbardziej choruję na oficerki ... ;)
OdpowiedzUsuń