wtorek, 26 lutego 2013

Czekoladowa maska - coś na poprawę humoru :).

Za oknem widzę resztki śniegu, sporo szarej brei, mokre chodniki. Wiatr wieje tak mocno, że słyszę go w kaloryferach. A fuj! Depresji się można nabawić. Kawa z cynamonem wypita, ciasteczka pożarte, czym tu można jeszcze poprawić sobie humor? Czekoladową maseczką! 


Opis producenta: "Odżyw swoją skórę bogatą i kremową ucztą. Pozwól sobie na wyjątkowo odżywczy zabieg dzięki naszej czekoladowej maseczce. Bogata w naturalne składniki, głęboko oczyszczająca, czekoladowa maseczka pomoże odblokować pory i usunąć zanieczyszczenia. Połączenie właściwości leczniczych soli z Morza Martwego oraz właściwości nawilżających masła kakaowego i masła shea sprawi, że Twoja skóra będzie odżywiona i nawilżona dzięki czemu zachowa młody wygląd."
 
Producent zaleca nałożenie maseczki na 10-15 minut i stosowanie jej raz w tygodniu.

Moje wrażenia: saszetka łatwo się otwiera. W środku znajdziemy 20 g. kremowobrązowej maski o słodkim i zupełnie nie-chemicznym czekoladowym zapachu <3. Na uwagę zasługuje konsystencja - wyjątkowo gładka, wręcz aksamitna ;). Zawartość saszetki pozwoliła mi nałożyć maseczkę dość grubą warstwą na twarz, szyję, dekolt i ramiona. Po 10 minutach, kiedy maska wyschła, obawiałam się jak będzie ze zmywaniem ... Okazało się jednak że kosmetyk zmywa się zupełnie bezproblemowo (mimo swojego głęboko brązowego koloru), najwygodniej jednak zrobić to wannie - inaczej całą łazienkę ozdobicie czekoladowymi zaciekami. Efekt - świetny. Skóra stała się wyraźnie gładsza, pory zostały domknięte. Dodajmy do tego efekt aromapeutyczny :) - maseczka jest zdecydowanie godna polecenia :). Cena - 6 zł. 

Lecę po następną,

Buziak - K.

37 komentarzy:

  1. A ja jakoś nie mogę się przekonać do tego typu produktów - w sensie czekoladopodobnych:) Wolę chyba owocowe zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czekoladę wolę mieć na talerzu niż na twarzy:), jakoś nigdy nie byłam fanką kosmetyków o takim zapachu

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej, taki relaks to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm nie miałam jeszcze nigdy maseczki o takimi słodkim zapachu;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To coś dla mnie:) Musze to znaleźć:) Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie to można dostać?

      Usuń
    2. Asieńko, w L'Eclerc'u na Zana w takiej drogerii na dole, obok sklepu eko, na przeciwko sklepu dla zwierzaków :).

      Usuń
  6. Na pewno by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mmmm, czekoladka w taką pogodę to fajna sprawa :D przynajmniej nie idzie w biodra ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam kiedyś tę maseczkę, bardzo ją lubiłam i super pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Trochę szkoda marnować czekolady na twarz, przyjemniej jest ją zjeść:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twarz też musi mieć trochę przyjemności ;P.

      Usuń
  10. Czekoladowa maseczka? W sam raz dla mlecznej! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie poprawiacze nastroju ;))))!

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja nie muszę poprawiać sobie nastroju w ten sposób, bo mnie zima nie jest straszna. ;) Nie spotkałam się z czekoladową maseczką. Pewnie bym ją zjadła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, ta zdecydowanie pachnie smakowicie ;). Ja zimy mam już dość!

      Usuń
  13. No to mam kolejny produkt na liście do wypróbowania, nawet kiedyś na nią zerkałam, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem uzalezniona od tych maseczke,kupuje ze za funta,uzywam jej na dwa razy i z kazdej jednej jestem zadowolona!
    zapraszam do siebie
    bedzie mi milo
    pozdrawiam
    x
    x
    x

    OdpowiedzUsuń
  15. Czekoladowa maseczka - raj dla łasucha dbającego o swoją buzię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A gdzie Ty ją kupujesz? Już niejednokrotnie widziałam ją na różnych blogach i sama bym z chęcią wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupuję w prywatnej drogerii, ale czasem widuję te maseczki także w Naturze :).

      Usuń
    2. No to będę się rozglądać :)

      Usuń
  17. skusiłaś mnie! czekolade uwielbiam, a dla mnie będzie lepiej jeśli nałożę ją na twarz, a nie tylko ciągle do buzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba i zewnętrznie i wewnętrznie, wtedy efekt jest najlepszy - poprawa nastroju gwarantowana :)))!

      Usuń
  18. Czekoladowa maseczka aaaaaaa! muszę ją kupić, uwielbiam czekoladę! :))

    OdpowiedzUsuń