środa, 1 sierpnia 2012

No i mamy sierpień ...

... moim zdaniem jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku :). Ciągle lato, ale upały mniej dokuczliwe, wieczory chłodniejsze, kwiaty w pełnym rozkwicie, u mnie na balkonie dziki busz.


W sklepach jesienne kolekcje, a temperatura na zewnątrz skutecznie powstrzymuje mnie od bezsensownego wydawania pieniędzy na swetry i szaliki! Światło jakoś inaczej pada, kolory są bardziej nasycone i zdjęcia wychodzą lepsze ;). No i zaraz będą śliwki, a jak śliwki to i powidła, które zrobić umiem nawet ja!

(http://miesiace.pl/sierpien/gal/sliwki.php)



Mam miesiąc wolnego, miałam więc zrobić sobie listę spraw do załatwienia. Praca ostatnio skutecznie mnie wymęczyła, więc do kolejnej listy "zadań" zasiadłam mocno znięchęcona. I zamiast listy zadań spisałam listę przyjemności na sierpień, może to i głupie, ale poprawiło mi humor ;). Nie będę Wam przynudzać i cytować tu wszystkiego, ale kilkoma się podzielę :)


MASAŻ TWARZY - nie byłam już chyba u kosmetyczki z pięć lat, a najbardziej zawsze lubiłam masaż twarzy. Usłyszałam gdzieś opinię że masaż twarzy to jeden z najskuteczniejszych zabiegów przeciwstarzeniowych, ale mocno niedoceniany. Co Wy na to? Ja idę.

NOWE PRZEPISY - nie przepadam za gotowaniem, ale lubię piec. Od czasu sernika nie robiłam nic, nadszedł więc czas na poprawę - świetne przepisy na ciasta i inne takie znajdziecie na blogu "Domowe Wypieki" . Ja biorę się za jagodzianki.

ZMIANA ŚRODOWISKA ;) - nie uda mi się niestety wyjechać na dłużej, ale zdecydowanie wybiorę się do Kazimierza Dolnego, może uda mi się jeszcze wyskoczyć na 2-3 dni do Białki Tatrzańskiej na baseny i pyszne jedzonko "mojej" gospodyni. A może Toruń? Popatrzę jeszcze co jest w grouponie.

JA I LUDZIE - wreszcie spotkam się z tymi za którymi tęsknię i dla których nie mam czasu :(.

JA I SZAFA - będę wykorzystywać możliwości szafy i łazienki, a nie łazić codziennie w dżinsach i białej bluzce, bez makijażu.

No, no... zobaczymy co z tego wyjdzie ;). 

Sierpniowy buziak :)

Cupcake

4 komentarze:

  1. Miłego leniuchowania! Zazdraszczam, bo ja prędko teraz urlopu mieć nie będę:/

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię sierpień, mam z nim związane miłe wspomnienia :) a tych jesiennych kolekcji w sklepach nie zauważam zupełnie:P
    Miłego urlopu, wykorzystaj ten miesiąc jak najlepiej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sierpień jest piękny, ale jakoś chyba wolę lipiec. Życzę udanych realizacji wszystkich planów :-)

    OdpowiedzUsuń