poniedziałek, 8 października 2012

Koncertowo...

bawiłam się w sobotę :) na występie Modern Talking :)! To moi idole dzieciństwa, jako sześciolatka miałam ich plakaty na ścianach i uwielbiałam ich piosenki.


Troszkę bardziej współcześnie ...





Obecny był oczywiście tylko Thomas :). Troszkę się zmienił ;).


Młodsze spośród Was pewnie nawet nie wiedzą co to za zespół, ale te w moim wieku powinny pamiętać ;). Wiele osób uważa muzykę Modern Talking za szczyt kiczu, ale ja uwielbiam ich hity :))). Po koncercie kupiłyśmy z Sis nawet płytę i teraz słuchamy w samochodzie ;). Lubicie "You're my heart, you're my soul ..."? Najlepszy jest teledysk ;) http://www.youtube.com/watch?v=4kHl4FoK1Ys Enjoy ;P)))


20 komentarzy:

  1. wow, ale fajnie! super, że tak dobrze się bawiłaś :) ale dobrze, że wróciłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak miło czytać takie słowa :)))! Mam teraz ciężki okres w pracy, dlatego jestem blogowo taka niemrawa ;) ale obiecuję że się poprawię :)))!

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam ich hity ! co prawda słucham ich tylko gdy tata je załączy, ale jak już załączy potrafię śpiewać na całe gardło :D fajnie, że się dobrze bawiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowni są :) U mojej rodziny na imprezach zawsze wujek ich puszczał na cały regulator :D fajnie się można bawić przy ich utworach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co by o nich nie powiedzieć, to hity wpadają w ucho

    OdpowiedzUsuń
  6. Młode tłoki <3 niech mówią co chcą ja tam ich lubię hiciory mają fantastyczne sprawdzają się przy każdym posiedzeniu zakrapianym czymś dobrym:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety, ale muszę to powiedzieć- nie znoszę ich! Ale ja stara i nudna już jestem.;)

    OdpowiedzUsuń
  8. czasem lubię posłuchać takiej muzyki ale to muszę mieć dzień :)
    zapraszam do siebie na rozdanie

    OdpowiedzUsuń
  9. Dieter nie gra koncertów, bo zarabia kasę w niemieckim X-Factorze lub Mam Talen, w sumie jeden kij ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, no to się nie dziwię! Ale brakowało mi go ;P.

      Usuń
  10. :) Poprawiają humor, prawda ? :))).

    OdpowiedzUsuń
  11. Bruneta to ja nawet chciałam za męża;) Aż westchnęłam sobie tak sentymentalnie

    OdpowiedzUsuń