Jakiś czas temu zgubiłam moją TT w wersji kompaktowej. Czekałam na okazję żeby zamówić ale wyręczyła mnie sis :) i dostałam nową szczotkę - w - jak się okazało - nowej wersji.
Oprócz nowego koloru szczotka nieznacznie zmieniła kształt. Jest troszkę bardziej "kwadratowa" i została częściowo zmatowiona więc teraz nie wypada z ręki.
Wypróbowałam wiele szczotek o różnych kształtach, z włosiem z dzika, drucianych, plastikowych, antystatycznych i wiecie co? Nie ma takiej drugiej jak TT! Przy długich włosach to must have :)!
Wolicie grzebienie czy szczotki? Znacie jakieś inne niż TT szczotki/ grzebienie o szczególnych właściwościach? Napiszcie :)Czekam :))). K.
Muszę ją w końcu kupić! Czuję, że to jest szczotka, która poradzi sobie z moimi kudłami :P :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę bardzo skuteczna przy rozczesywaniu długich włosów które lubią się plątać!
Usuńja ją posiadam i uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńI ja też :).
UsuńOd niedawna mam TT i już nigdy więcej nie chcę nic innego:-)
OdpowiedzUsuńjestem przyzwyczajona do mojego kompaktowego TT i pierwsza moja myśl - co on taki duży? :D
OdpowiedzUsuńWersja kompaktowa jest ok, ale wielka szczota lepsza ;).
UsuńPodobnie jak Ty wypróbowałam w swoim życiu mnóstwo szczotek, ale ta jest najlepsza. Ma ją już dwa lata i jest w świetnym stanie. Rozważam kupno tej kompaktowej, tak do torebki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo torebki jest ok, ale nie ma to jak duża wersja :).
Usuńu mnie też TT zdecydowanie króluje. Nie zamienię TT na nic innego :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńoj kusicie dziewczyny! cały czas myślałam nad zakupem szczotki z włosia dzika, no i teraz mam zagwozdkę :)
OdpowiedzUsuńTT lepsza :)!
UsuńChodzę koło niej już rok, ale wciąż nie mogę się zdecydować.
OdpowiedzUsuńChciałabym ją mieć, zwłaszcza teraz, gdy moja szczotka połamała się na dwie części ;( Jednak trochę cena mnie odstrasza. Muszę poprosić Mikołaja o taki prezent na Gwiazdkę :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ja też chce takie cudo, wszyscy mają a ja zacofana jak nie wiem co :( Męczę te włosy grzebieiem a one sie buntują :D
OdpowiedzUsuńMam włosowy kryzys, gubię ich dziennie chyba z miliard i niedługo planuje zainwestować w TT.
OdpowiedzUsuńMam na oku sliczną seledynowo-fioletową. Niewiele widziałam dwukolorowych, a fiolet to mój ulubiony kolor więc to mój absolutny must have tej jesieni :)
Muszę ją mieć!!
OdpowiedzUsuńWszędzie o niej czytam i każdy ją chwali ale ja jakoś nie zwracam uwagi na to czym się czeszę:)Mam grzebień i na niego nie narzekam:))Od zwykłej szczotki strasznie mi się włosy puszyły i wyrywałam je wiec używam grzebień aczkolwiek zapewne ta TT nie jest porównywalna do zwykłej szczotki:)
OdpowiedzUsuń