W jednym z magazynów zobaczyłam spory wybór torebek w stylu "pudełko", małych, ale dość pakownych. Zaczęłam oglądać co w necie piszczy i bardzo spodobały mi się:
New Look
Reserved (z nowej kolekcji)
Asos
Ale szukałam czegoś bardziej uniwersalnego. Zazwyczaj do pracy noszę marynarki i ciemne dzinsy, proste bluzki czy topy, więc wybrałam dla siebie taką torebeczkę z Mohito:
Przepraszam za odciski palców!!!
Kosztowała 60 zł. Łańcuszek można nosić jako 2 krótkie ucha, albo jedno długie, do przełożenia "na skos".
Jest dość pakowna, ale malutka, nawet zwykły zeszyt się nie zmieści ;). Ma jak widać trzy przegródki, jedna na zamek.
Co myślicie?
cupcake
Ta z New Look jest pięęęękna:) Aczkolwiek ja nie mogę nosić takich torebek, bo mam za dużo szpargałów i zawsze noszę wielkie torby;)
OdpowiedzUsuńA ja staram się ostatnio zostawiać papierologię w pracy, ze sobą noszę minimum, zbuntowałam się ;)
OdpowiedzUsuń