wtorek, 28 sierpnia 2012

Benefit - test w deszczowy dzień :)

     W ostatnią sobotę udało mi się wyjść z Sephory z próbką podkładu który bardzo mnie zainteresował : Hello Flawless Oxygen Wow w najjaśniejszym odcieniu, Ivory.



Świetnie się u mnie sprawdził puder prasowany tej firmy, mój obecny podkład się kończy, postanowiłam więc poszukać czegoś z Benefita. Bardzo spodobały mi się kolory, odcienie są naprawdę ładne, i w liczbie - ach -dziewięciu. Jest z czego wybierać. Producent obiecuje nam rozświetlenie i dotlenienie skóry, co w deszczowy dzień podziałało na moją wyobrażnię ;). Podkład ma też działanie pielęgnacyjne, witaminki C i E oraz bisabolol łagodzący wszelkie podrażnienia.

Co mogę powiedzieć po pierwszym użyciu?

1. Podkład ma bardzo lekką, wodnistą konsystencję.


2. Świetnie "stapia się" ze skórą.

3. Faktycznie rozświetla, twarz wygląda na świeższą i bardziej wypoczętą i ten miły efekt utrzymał się u mnie aż do wieczora!

4. Praktycznie nie kryje (cienie pod oczami prześwitują jak gdyby nigdy nic ...)
i jak każdy podkład rozświetlający nie maskuje rozszerzonych porów, co świetnie widać na zdjęciu:


5. Ma gładkie, satynowe wykończenie.

Podsumowanie mojego pierwszego wrażenia ;)

+ twarz wygląda na bardziej wypoczętą
+ efekt rozświetlenia długo się utrzymuje
+ łatwo się go aplikuje (łapami, pędzlem nie próbowałam)
+ ma bardzo lekką konsystencję
+ absolutnie nie tworzy efektu "maski"

- wymaga natychmiastowego zmatowienia w strefie T
- nie kryje niczego co mamy do ukrycia
- może podkreślać rozszerzone pory :( oraz suche skórki, włoski itp. jeśli b. dokładnie go nie rozetrzemy
- cena woła o pomstę do nieba : 149 zł. za podkład tego typu to moim zdaniem przesada.

Powiem Wam tak: jeśli byłabym dwudziestolatką o idealnej skórze, używałabym go dla wzmocnienia efektu ;). Jako trzydziestolatka obdarzona skórą problematyczną, dam sobie spokój i poszukam czegoś innego. Gdyby kosztował jakieś 30 zł. to może bym się skusiła, bo efekt "wypoczętej twarzy" mi się spodobał. Ale co zrobić kiedy nagle zaatakują kosmici i rozświetlenie nie wystarczy? Absolutny brak krycia - to nie dla mnie, niestety. Zachęcam natomiast do wypróbowania tego podkładu wszystkie dziewczyny o skórze dość jednolitej w kolorze, normalnej lub suchej :) - u Was powinien się sprawdzić :).

Dziewczyny, jakiego efektu oczekujecie od podkładu? Na co zwracacie uwagę przy wyborze? Podzielcie się, bo czeka mnie trudna decyzja zakupowa ;))).

K.

12 komentarzy:

  1. Ha, byłam ciekawa czyjejś opinii na jego temat! Z Twojego opisu bardzo przypomina mi Bourjois Healthy Mix - jeśli chodzi o rozświetlenie i słabe krycie. Jeśli szukasz czegoś bardziej kryjącego bardzo polecam Ci Bourjois 123 - ja dla niego odstawiłam mój ulubiony MAC Pro Longwear. Dobrze kryje, nie ma takiego typowo matowego wykończenia, tylko delikatnie świetliste, nie ciemnieje (przynajmniej na mnie, bo słyszałam głosy, że u innych dziewczyn tak się zdarza). Fakt, że nie należy do najtańszych, ale moim zdaniem warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypróbuję :)!Ogromne dzięki za sugestię :)))! Chciałam właśnie coś bez ciężkiego, pudrowego efektu, ale chociaż ze średnim kryciem :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale jaja, też ostatnio wyszłam z Sephory z próbką tego podkladu w odcieniu Ivory;) Mam podobne odczucia, co Ty, jest ok, ale szału nie ma, u mnie ten podkład niestety nie wytrzymuje całego dnia na buzi:/ choć efekt sam w sobie mi się podoba, szkoda mi 149 zł na zaledwie przyzwoity fluid

    OdpowiedzUsuń
  4. He he mamy podobne upodobania ;))) Nie tylko próbki, ale nawet koty nam się zgadzają :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O widzisz, o kotach nawet nie pomyślałam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja z Sephory wyszłam z próbką podkładu ich marki Brightening & hydrating foundation odcień light ivory. Wcześniej miałam nieco ciemniejszy też tej marki i byłam zadowolona :) Ładnie kryje i nie tworzy efektu maski. Dobrze nakłada się zarówno paluchami jak i pędzlem :) Przy tym ma przystępną cenę i przyzwoity skład:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale puder w kamieniu mają doskonały, miałam nadzieję że podkład też mnie tak zachwyci :)!

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. ale na pewno masz jakieś inne fajne drogerie ;)

      Usuń
  9. Nigdy nie używałam, ale jakbym miała kupować, to chciałabym aby nie tworzył maski i zakrywał w miarę dobrze niedoskonałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I chyba właśnie na taki trafiłam, nie jest to podkład benefit, ale coś innego, recenzja wkrótce :)

      Usuń