poniedziałek, 25 marca 2013

Coś ładnego ...

... kupiłam sobie w Aparcie. Ze zniżką :)! Lubię charmsy, noszę na szyi, na bransoletce ... Na koniczynkę czaiłam się od pewnego czasu, i doczekałam się obniżki ceny. Zapłaciłam 54 zł.


Buziak, K.

26 komentarzy:

  1. śliczna - niech Ci przynosi szczęście!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna :)
    Sama jakiś czas temu zastanawiałam się nad podobną koniczynką ale niestety cena wygrała i zdecydowanie odsunęła mnie od koniczynki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem te dylematy :/. Mnie w końcu trafiła się okazja! :)

      Usuń
  3. Podobno przynosi szczęście więc noś często :*

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna:-) Niech przynosi Ci masę szczęścia kochana:-*
    A ja chyba zrobię sobie szlaban na przeglądanie Twojego bloga:-P Bo ciągle mnie czymś nowym kusisz i dzisiaj wpadłam tylko na chwilę do Rosska uzupełnić zapasy szamponowe a wyszłam z niego z...Issaną kakaową do rąk:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe :) I dobrze, rączki będą zadowolone :*!

      Usuń
  5. Oby okazała się szczęśliwą koniczynką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jest prześliczna, mam nadzieję że przyniesie Ci szczęście ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładna, ale nie miałabym z czym nosić:) Swoją kolekcję zasuszonych czterolistnych trzymam w książkach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja mam kilka, nawet jeszcze z dzieciństwa :).

      Usuń
  8. Niech przyniesie Ci szczęście :) bardzo ładnie wygląda i od razu cieplej się robi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jakoś nigdy nie miałam tyle szczęścia żeby znaleźć czterolistną koniczynkę, oby Twoja przynosiła duuuuużo szczęścia :) Śliczna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna, mam nadzieję, że będzie przynosić Ci szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To nie tylko coś ładnego,.....to coś pięknego:) Szczęściara:)

    OdpowiedzUsuń