piątek, 7 września 2012

Lato już się kończy ...


... ale na pociechę pozostają ze mną letni kosmetyczni ulubieńcy ;). Prezentuję tylko tych naj naj, którzy przetrwają na pewno dłużej niż jeden sezon :)


Masło cytrynowe z TBS, kolejne opakowanie. Mój ulubiony zapach który poprawia mi humor i orzeźwia niezależnie od pogody. Gęsta konsystencja świetnie wnikająca w skórę, superowe nawilżenie :). Kolejny słój czeka w szufladzie.

Maseczka z awokado Alverde, bardzo się polubiłyśmy. Ostatnio nakładam ją na noc, po peelingu, 2 razy w tygodniu. Rano skóra jest rozświetlona i gładka :). Denerwuje mnie tylko to, ze przepłacam na Allegro!

Po lewej kawałek butelki ;) z oliwką Hipp, niezastąpiona kiedy nie mam siły wcierać w siebie balsamu wieczorem, milutko pachnie, na długo nawilża, w ogóle ją uwielbiam. Myślałam że na lato będzie zbyt tłusta, ale gdzie tam ;). Świetnie dała radę, wcale nie miałam uczucia ze skóra nie oddycha.

W środeczku Well Dressed, róż MAC. Pięknie rozświetla skórę, ożywia karnację, nakładam go też pędzlem do różu na powieki. Wart swojej ceny!

Po prawej puder w kamieniu Synergene, z dokupionym puszkiem który niestety nie mieści się w puderniczce. Lubię go bo porządnie matuje, taka "pierwsza pomoc" ;). Ładny jaśniutki odcień za 8 zł. - niespotykane! Używam go do poprawek i szybkiego zmatowienia cery w ciągu dnia.


A tutaj chusteczkowy przebój lata. Uwielbiam takie głupoty, w Empiku znajdziecie masę wzorów :))).
I mgiełka Mandarin and Tangelo TBS - kocham!!! Mam nadzieję że nie była to limitowanka! Psikam sobie na poduszkę, w pokoju i od razu mi lepiej ;). Oczywiście używam też do ciała.


I mój biedny, "wygryziony" brązer z Clinique, któremu pewnego dnia odpadła "pokrywka" ... Matowy, w ciepłym odcieniu brązu, służy mi wiernie od dwóch lat i dopiero dobijam się do dna ;).

Znacie? Lubicie? Wypróbujecie? Dajcie znać :))) Buziak! K.

8 komentarzy:

  1. Oliwka Hipp to jest moje must have! :) Tak samo puder :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super kosmetyki za nieduże pieniądze, prawda ? ;)

      Usuń
  2. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale ciekawe :) Mam mgiełkę z TBS ale o innym zapachu-kwiat wiśni, przepięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam już drugie opakowanie :).

    OdpowiedzUsuń
  4. o, kolejna ciekawa maseczka mnie kusi :)
    zaglądnij do mnie - niespodzianka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że lato się kończy...
    Spodobało mi się to masło ;-)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń